Kalendarz 2024 – wyzwanie na luty

Luty

Ważniejszy od tempa jest kierunek, w którym idziesz.

Witaj w lutym. Czy udało Ci się wybrać Twoje inspirujące Jedno Małe Słowo? Jeśli tak, to koniecznie przepisz je na lutową kartę (a potem na każdą kolejną), żebyś o nim nie zapomniała! Moim inspirującym słowem jest ŻOŁĄDŹ. Piszę o tym dopiero w tym miesiącu, bo nie chciałam Ci niczego sugerować. Taki niepozorny owoc (orzech) dębu. Kiedy wróciłam do biegania w sierpniu zeszłego roku, często na mojej drodze widywałam żołędzie. Niektóre były naprawdę ładne! Czasem biegałam, a czasem – gdy nie miałam siły – maszerowałam, podziwiając piękno natury i zbierając żołędzie po drodze. Jako mama przedszkolaków wiem doskonale, że nie można obdarować dziecka niczym lepszym niż ciekawy kamień, patyczek lub żołądź. Pewnego razu poczułam się sfrustrowana tym, że wciąż się bardzo męczę (a to ci niespodzianka! Wysiłek jest męczący – odkrycie roku ;)). Przyszedł mi wtedy na myśl właśnie żołądź! Przecież w tym małym orzeszku tkwi tak wielki potencjał! Ma w sobie wszystko, by stać się kiedyś jednym z najpotężniejszych drzew świata. Jednak nie stanie się tym drzewem w miesiąc od zasadzenia.To jest proces. Proces wzrostu w odpowiednim kierunku, ale w swoim tempie. Dobre zmiany wymagają czasu. Daj sobie ten czas. Wiem, że mówiłam o tym już w styczniu i powtarzam to celowo. Daj sobie ten czas. Ja musiałam usłyszeć to wiele razy, zanim to do mnie dotarło i umiałam znaleźć przełożenie tych słów na swoje życie – po to, by zwolnić tempo, a nawet w pewnym momencie się zatrzymać i zastanowić, gdzie ja w ogóle pędzę? Czy to jest właściwy dla mnie kierunek?

Gdzie się spieszysz? Czy gnasz we właściwym dla siebie kierunku? Czy w swoim życiu realizujesz ważne dla siebie cele i wartości, czy raczej działasz pod presją otoczenia? Otoczenia w domu, pracy, rówieśników albo influencerów w social mediach? Żeby odkryć właściwy dla siebie kierunek, warto na chwilę zwolnić i się rozejrzeć. Wiem, że to może brzmieć dość enigmatycznie. Jednym z Twoich drogowskazów jest wyznaczone przez ciebie Jedno Małe Słowo. Może wszyscy dookoła postanowili schudnąć lub zacząć rozwijać swój biznes na Instagramie. Być może czujesz presję, że też „powinnaś”. Może czujesz się zagubiona w morzu możliwości samorozwoju, które oferuje dzisiejszy świat albo nie widzisz dla siebie żadnej perspektywy. A może zwyczajnie czujesz się dobrze w miejscu, w którym jesteś i wcale nie chcesz zmian i rozwoju. Tak też jest OK. To nie jest dziwne ani niezwykłe.

Na koniec mam dla Ciebie przypowieść o rybaku i przedsiębiorcy. Niestety nie pamiętam, gdzie zasłyszaną. Bogaty przedsiębiorca wyjechał na tygodniowe wakacje, na piękną egzotyczną wyspę. Siedział nad brzegiem morza i obserwował rybaka w trakcie połowu. Kiedy rybak zbliżył się do brzegu, przedsiębiorca zagaił:
– Słuchaj, co byś powiedział na to, bym kupił Ci większą łódź? Mógłbyś łowić więcej ryb. Zatrudniłbyś rybaków, za zarobione pieniądze kupił jeszcze więcej łodzi i otworzył przedsiębiorstwo rybne. Potem mógłbyś przyjechać do mnie do Stanów i inwestować zarobione pieniądze w zupełnie nowe obszary.
Rybak przerwał ten przydługawy „plan na przyszłość” słowami:
– Po co miałbym to robić? Żeby przyjeżdżać na moją ukochaną wyspę na tygodniowe wakacje?

Wnioski z tej przypowieści pozostawiam Tobie. Zastanów się w lutym, czy idziesz w stronę swoich najgłębszych pragnień. Nie warto się spieszyć, szczególnie, jeśli zmierza się nie w tym kierunku, w którym się chce. Z doświadczenia wiem, że podążanie własną drogą jest łatwiejsze. Nawet w gorszych momentach wiesz, że idziesz ku swoim marzeniom, a nie cudzym.

Jeśli Twoje cele są związane z odchudzaniem, zastanów się, jakie potrzeby i wartości stoją za niższą wagą? Czy to, czego pragniesz jest związane z osiągnięciem lepszego zdrowia i samopoczucia? A może pragniesz większej akceptacji lub atencji? To ważne, by mieć świadomość tego, co nami kieruje. A może potrzeby i oczekiwania należą do kogoś innego? Czego w takim razie Ty pragniesz najbardziej?

Jeśli potrzebujesz pomocy w określeniu swoich wartości, sprawdź mój bestsellerowy Dziennik Nawyków (link do sklepu). W nim znajdziesz ćwiczenie, które pomoże Ci określić swoje pragnienia.

Inspirującym owocem miesiąca jest jabłko. Uniwersalny, odporny i fantastyczny owoc. Może wcale nie musimy szukać daleko i realizować „egzotycznych celów”, które nie są nasze? Twoje pragnienia mogą być proste. Najważniejsze, by były TWOJE.

Chia z prażonym jabłkiem 

Składniki na 2 porcje:

  • 150 ml mleka (zwykłego lub roślinnego) – jeśli chcesz, by deser był bogatszy w białko użyj płynnego skyru lub jogurtu białkowego
  • 4 łyżeczki nasion chia (20 g)
  • 2 krople ekstraktu waniliowego
  • 2 łyżki płatków migdałowych (20 g)
  • 3 szt jabłka(540 g)
  • 1 łyżeczka soku z cytryny (3 g)
  • ½ łyżeczki cynamonu (2 g)
  • 1 łyżeczka oleju

Przygotowanie:

Połącz nasiona chia z mlekiem i ekstraktem waniliowym. Możesz dodać ulubioną substancję słodzącą. Pudding odstaw na 2 godziny do lodówki. Możesz też podgrzać go w rondelku, a potem schłodzić, jeśli chcesz, by był gotowy wcześniej.

Jabłka obierz i pokrój w kostkę. W garnku rozgrzej olej i wrzuć jabłka, sok z cytryny i cynamon. Podsmaż chwilę i zalej ¼ szklanki wody, duś do miękkości jabłek.

Przygotuj wysoką szklankę. Układaj naprzemiennie pudding chia i jabłka. Wierzch udekoruj płatkami migdałów. 

Sycące racuszki z jabłkami

Składniki na 4 porcje:

  • mąka razowa lub pełnoziarnista 80 g (około ½ szklanki)
  • serek wiejski 1 opakowanie (200 g)
  • jajko 2 szt
  • erytrytol 2 łyżeczki
  • proszek do pieczenia 1 łyżeczka (4 g)
  • 1 łyżka oleju lub oliwy (15)
  • Jabłko 1 mała sztuka

Przygotowanie:

Mąkę przesiej do miski razem z proszkiem do pieczenia i erytrytolem.

Jajka wbij do miski i dobrze rozmieszaj je rózgą lub mikserem na niskich obrotach.

Dodaj suche składniki oraz serek wiejski. Wymieszaj łyżką.

Do masy placuszkowej dodaj obrane i starte na grubych oczkach jabłko. Wymieszaj łyżką.

Na patelnie rozgrzej olej i wyłóż ciasto łyżką, formując placuszki. Smaż na rumiany kolor.

Komfortowy budyń jaglany

Składniki na 2 porcje:

  • ½ szklanki kaszy jaglanej (suchej)
  • 250 ml mleka (krowiego lub roślinnego) + 100 ml (dla większej ilości białka można też użyć pitny skyr lub jogurt białkowy)
  • ½ łyżeczki cynamonu
  • 1 łyżka masła orzechowego
  • 2 łyżki orzechów włoskich
  • 1 jabłko 

Przygotowanie:

Jabłko obierz i zetrzyj na tarce o grubych oczkach. Wrzuć do garnka, dodaj 3 łyżki wody i cynamon. Podgrzewaj przez 10 minut.

Kaszę przełóż na sitko i przelej wrzątkiem. Wrzuć do garnka zalej szklanką mleka i gotuj na małym ogniu, przez około 15-20 minut do wchłonięcia mleka i miękkości kaszy.

Kaszę ostudź i zblenduj na gładką masę. Dodawaj pozostałą ilość mleka do uzyskania odpowiedniej konsystencji. Dodaj jabłka i masło orzechowe. Dobrze wymieszaj.

Budyń podawaj udekorowany orzechami.