Kalendarz 2024 – wyzwanie na czerwiec

Największe rzeczy mają swoje małe początki.

Początek zmiany jest jak mała iskierka. Bodziec, który powoduje jakieś drobne działanie i pociąga za sobą następne i następne. Przebiegnięcie maratonu zaczyna się od założenia butów i wyjścia za drzwi. Pierwszy trening osoby początkującej może polegać na maszerowaniu przez jedną minutę, następnie truchtaniu przez jedną minutę, potem znów maszerowaniu i truchtaniu. Zwykle nie doceniamy tych małych początków, małych decyzji. Wydaje nam się, że to zbyt mało, by ukończyć maraton. Jednak zazwyczaj nasze wielkie zrywy też nie doprowadzają do długotrwałych efektów. Każdy nawyk w naszym życiu jest zainicjowany przez bodziec. Jest to mała wskazówka, która popycha nas do działania (światło zmieniające się na zielone motywuje nas do naciśnięcia pedału gazu, powiadomienie dźwiękowe w telefonie motywuje nas do odczytania wiadomości). Bodźce dzielimy na wewnętrzne (płynące z naszego ciała) i zewnętrzne (w naszym otoczeniu). Głód (bodziec wewnętrzny) popycha nas do poszukiwania jedzenia. Podobnym inicjatorem jedzenia mogą być apetycznie wyglądające babeczki, które ktoś postawił w bufecie (bodziec zewnętrzny). Bodźce mogą działać na naszą niekorzyść, ale mogą być także pomocne w zrealizowaniu tego, co chcemy zrobić. Jeśli chcesz wypijać większą ilość wody, dobrym pomysłem będzie postawienie szklanki z wodą na widoku. Szklanka z wodą czy otwarta butelka albo bidon nie wymagają od Ciebie już żadnej szczególnej motywacji. Są, widzisz je i po prostu po nie sięgasz. Przygotowanie ubrania treningowego czy położenie butów do biegania w widocznym miejscu również mogą stanowić bodźce, które zainicjują zachowanie. Możesz rozłożyć matę treningową na środku salonu lub otworzyć kartę przeglądarki na ulubionej praktyce jogi. Kiedy nadarzy się dobry moment i akurat włączysz komputer w poszukiwaniu nowego odcinka ulubionego serialu – wyświetli Ci się trening. Świetny bodziec do zainicjowania zachowania. Warto wysunąć na pierwszy plan bodźce zachowań, które chcesz powtarzać. Warto też poukrywać te bodźce, które inicjują niechciane zachowania. Może warto wynieść telewizor z sypialni. Ładować telefon nie przy łóżku, a w kuchni. Miseczkę z cukierkami schować do szafki i codziennie pokroić marchewkę i jabłko. Niezmiennie zachęcam Cię do uważnej obserwacji swojego zachowania. Zauważ, jakie bodźce w otoczeniu pomagają Ci inicjować pożądane działania, a jakie stanowią przeszkodę w osiąganiu ważnych dla Ciebie celów.

Czerwcowy owoc – arbuz – jest jednym z największych, występujących w naturze owoców. Wyrasta z malutkiej pestki. Ilustracja ma Ci przypominać, że każda, nawet największa zmiana, ma swój mały początek inicjowany przez bodziec.

Arbuzowa galaretka 

Składniki;

  • Mini arbuz
  • trzy galaretki czerwone + 900ml wody. 
  • drobne owoce jagodowe

Arbuza przekroić na pół, wydrążyć i umieścić w nim drobne owoce (truskawki, jagody, maliny) zalać przestudzoną galaretką i umieścić w lodówce do stężenia. Kroić w plasterki jak arbuza.

Sałatka Cote d’Azur od Kasi Pontoizeau – hit z Paryża

  • Mały arbuz
  • Ser feta (najlepiej w oleju, z bazylią) Jeśli bez oleju, dodać łyżkę oliwy z oliwek
  • 4 jabłka (Pink Lady – twarde, soczyste, słodko-kwaśne)
  • Sól do smaku

Składniki pokroić w drobną kostkę, posolić i odstawić na co najmniej godzinę do lodówki. Podawać na zimno.