To, że dajesz radę nie oznacza, że jest lekko.
Cześć w listopadzie. Czy udało Ci się przyjrzeć swojej relacji z odpoczywaniem w poprzednim miesiącu? Jeśli nie znalazłaś czasu, to tym bardziej wróć do treści październikowych i znajdź czas na odpoczynek. Poza odpoczywaniem chcę, żebyś uznała swój trud. Żyjemy w kulturze, w której nie należy narzekać, nie wypada wręcz. Influencerki ze swoich wypasionych jachtów krzyczą, żeby doceniać to, co się ma (HA HA). Często mamy wrażenie, że życie osób za szybką telefonu jest idealne, lekkie i pozbawione trudności. Prawdziwe życie czasem bywa ciężkie, jak ta dynia na ilustracji, albo nawet cięższe. Zwykle ludzie nie widzą naszych zmagań. Uśmiechamy się, staramy jakoś przebrnąć trudne chwile. Na pytanie: „Co u Ciebie?” odpowiadamy: „Dobrze… po staremu, jest OK”. Może dlatego, że nie chcemy się uzewnętrzniać, a może dlatego, że nie warto – z obawy przed brakiem zrozumienia. „Nie narzekaj”, „Inni mają gorzej” – takie komentarze często sprawiają, że czujemy się winne i nie dajemy sobie prawa, by uznać swój trud. Czy usłyszałaś kiedyś: „Jesteś taka silna, podziwiam Cię, że dajesz sobie radę”? OK, jesteś, ale to nie znaczy, że noszenie tych wszystkich problemów jest lekkie. Może sama nie czujesz swojej siły. W Twoim życiu nie chodzi jednak o to, co INNI myślą i mówią o Tobie. W Twoim życiu chodzi przede wszystkim o Ciebie. O to, jak Ty o sobie myślisz i jak siebie traktujesz. To OK stanąć przed lustrem i powiedzieć sobie „jest mi ciężko, naprawdę dużo znoszę”. To OK płakać, nie tylko pod prysznicem i gdy nikt nie widzi. To OK szukać wsparcia i pomocy. Nic złego się nie stanie, jak przyznasz się sama przed sobą, że jest Ci ciężko. Często boimy się akceptować to, co przeżywamy tu i teraz, jednak to właśnie w akceptacji leży moc zmiany, odnajdywania nowych rozwiązań i dużej ulgi. Nikt nie powinien dźwigać zbyt dużo sam. A najważniejsze to pamiętać, że z czymkolwiek się zmagasz – to minie.
Zostawiam Ci inspirującą piosenkę z filmu Nasze magiczne Encanto: https://www.youtube.com/watch?v=ljs3SipHxnw&ab_channel=DisneyPolskaVEVO
Listopadowa ilustracja ma Ci przypominać o tym, żebyś dbała o siebie, gdy dźwigasz życiowe ciężary.
Mam dla Ciebie kilka wskazówek, jak wykorzystać dynię w codziennym jadłospisie oraz przepis na prawdziwy comfort food. Otulającą i odżywczą zupę dyniową. Kiedyś pewna życzliwa mi osoba, w jednym z najcięższych momentów mojego życia, poczęstowała mnie właśnie miseczką takiego rozgrzewającego Cudu. Mam nadzieję, że i Ty poczujesz jej ciepło i zyskasz supermoce! Najlepiej jeść w doborowym towarzystwie i przy okazji szczerze pogadać.
Owoce dyni osiągają masę do 200 kg. Umiejętne wykorzystanie dyni w kuchni, niekoniecznie takiej wielkiej, polega na odpowiednim przetworzeniu jej i przechowywaniu w taki sposób by można było z niej korzystać dłużej czyli odpowiedni food prep.
- Pieczenie dyni
- Mrożenie upieczonej w kawałkach
- Puree z dyni (puree mozna poporcjować i również mrozić lub przechowywać w słoiku w lodówce)
“Dyniowy Cud” zupa dyniowa z mlekiem kokosowym, czosnkiem, imbirem, kurkumą i orzechami nerkowca
Składniki na 4 porcje
- Dynia, obrana 600 g
- Ziemniaki 250 g
- marchewka 45 g
- Oliwa 2 łyżki (30 g)
- Cebula 1 sztuka (100 g)
- Czosnek 2 ząbki (10 g)
- Bulion warzywny 1000 ml
- Mleko kokosowe 400 ml
- Imbir 2 cm
- Nerkowce 65 g
Przyprawy:
- Kurkuma 2 łyżeczki
- Papryka słodka 1 łyżeczka
- Papryka ostra 1 łyżeczka
- Kumin ½ łyżeczki
- Sól, pieprz szczypta
Wykonanie:
W garnku rozgrzej oliwę i podsmaż na niej obraną, posiekaną cebulę. Dodaj przeciśnięty przez praskę czosnek oraz starty na tarce imbir.
Na patelnię dodaj obrane, pokrojone w kostkę dynię oraz ziemniaki oraz pokrojoną w plasterki marchewkę. Smaż 5 minut i wrzuć wszystkie przyprawy.
Warzywa zalej bulionem i gotuj około 20-25 minut, do miękkości warzyw.
Zupę ostudź lekko i zblenduj z dodatkiem mleczka kokosowego.
Nerkowce podpraż na suchej patelni. Zupę podawaj z orzechami.
Dyniowe Curry z wykorzystaniem mrożonej kostki dyniowej, z cieciorką, pomidorami w puszce i mlekiem kokosowym
Składniki na 2 duże porcje:
- Ciecierzyca z puszki lub ugotowana 1 szklanka
- Cebula 1 sztuka (100 g)
- Czosnek 2 ząbki (10 g)
- Imbir 2 cm
- Dynia 300g
- Pomidory z puszki 400 g
- Mleko kokosowe 150 ml
- Papryka czerwona 1 sztuka (230 g)
- Oliwa 2 łyżki (30 g)
Przyprawy:
- Kurkuma 1 łyżeczka
- Curry 1 łyżeczka
- Papryka słodka 1 łyżeczka
- Papryka ostra 1 łyżeczka
- Kumin 1 łyżeczka
- Kolendra 1 łyżeczka
Wykonanie:
Rozgrzej oliwę w dużym garnku lub patelni. Dodaj obraną, pokrojoną cebulę i podsmaż do zarumienienia. Dodaj przeciśnięty przez praskę czosnek oraz starty imbir.
Wrzuć do garnka pokrojoną w kostkę paprykę i dynię. Smaż 5 minut. Zalej mlekiem kokosowym i pomidorami z puszki. Dodaj przyprawy. Curry gotuj 20-25 minut, od czasu do czasu mieszając, aż do miękkości warzyw.
Podawaj z ryżem lub kaszą.
Placuszki z puree dyniowym
PS. Kiedy jesteś w dołku, przeżywasz trudne chwile, masz dość spraw na głowie, kup dynię w kostce mrożoną. Sprawdzi się równie dobrze! Dbaj o siebie i oszczędzaj swoją energię.