Kalendarz 2024 – wyzwanie na sierpień

Wybieram to, co mnie odżywia.

Sierpniowa ilustracja ma Ci przypominać przede wszystkim o tym, że masz wybór. Jak powiedział Victor Frankl: „Człowiekowi można odebrać wszystko z wyjątkiem jednego – ostatniej z ludzkich swobód: swobody wyboru swojego postępowania w konkretnych okolicznościach, swobody wyboru własnej drogi”. Uwielbiam te słowa i wierzę, że na swoje wybory mamy wpływ. To Ty decydujesz, czy na wakacjach chcesz zjeść gofra. Nie jest to Twoim obowiązkiem. Możesz zjeść, ale nie musisz – może wolisz lody albo kawę. Może wybrałaś gofra, ale Ci nie smakuje. Wtedy nie musisz go jeść. Może jest pyszny, ale jest za duży. Nie musisz jeść do końca – możesz się nim podzielić albo wyrzucić go do kosza.

Pamiętasz o jednym małym słowie, o kierunku, w którym chcesz zmierzać. Jeśli masz dylematy, zastanów się, co jest dla Ciebie ważne. Może zaburzenia odżywiania podpowiadają Ci, że nie możesz jeść gofrów, bo to „syf”. Wiesz jednak, że budowanie zdrowej relacji z jedzeniem to pozwolenie sobie na jedzenie wszystkiego. Polega na rezygnacji z odgórnie narzuconych zakazów i dokonywania świadomych wyborów. Kiedy masz pełne prawo do decydowania o sobie, to dzieje się magia. Dla mnie odkrywcze było, że nie przepadam za goframi! I wcale nie muszę ich jeść za każdym razem, kiedy jestem na wakacjach. Mogę, ale nie muszę! Nie muszę jeść też lodów. Za to codziennie mogę jeść fish and chips, które nad morzem smakują wybornie.

Odżywia nas nie tylko to, co jemy. Również to, czym karmimy swój umysł. Ważne jest, by otaczać się odżywczymi treściami. Jeśli w otoczeniu brakuje „karmiących” treści i relacji, możemy odczuwać potrzebę nadmiernego jedzenia. Karmiące mogą być rozmowy, lektury, treści na Instagramie. Czasem, aby się nakarmić, potrzebujesz pobyć sama, zanotować coś, wyspać się albo potrenować. Niezwykle karmiącym doświadczeniem jest bycie w kontakcie z naturą. Zachęcam Cię, byś z większą odwagą dokonywała wyborów karmiących, w zgodzie ze sobą. Wiem, że my, kobiety (chłopaki też), mamy tendencję do samopoświęcania się, nie zawodzenia innych, uśmiechania się – nawet gdy nie jesteśmy w nastroju, jedzenia – gdy coś nam się smakuje (żeby nie zrobić komuś przykrości). Daj sobie prawo do rezygnowania z takich zachowań. Czasami oczywiście warto iść na kompromisy, ale nie zawsze. Może nie musisz co weekend odwiedzać rodziny, w której towarzystwie czujesz się niekomfortowo i odchorujesz wizytę objadaniem się, migreną lub biegunką. Dobrze się odżywiać to też umieć odejść od stołu, przy którym nie serwuje się miłości, szacunku czy zrozumienia.

Niech sierpniowa ilustracja inspiruje Cię do dokonywania dobrych, bo własnych wyborów.

Gofry śniadaniowe wysokobiałkowe

Składniki na 2 porcje:

  • Jajko 2 sztuki
  • Mąka pszenna pełnoziarnista lub tradycyjna 50 g
  • Erytrytol 10 g
  • Serek wiejski 200 g

Do podania:

  • Skyr 150 g
  • Maliny lub jagody 2 garści (ok. 140 g)
  • Masło orzechowe 1 łyżeczka (10 g)
  • Erytrytol

Wykonanie:

Jajka wbij do wysokiego naczynia, dodaj pozostałe składniki ciasta. Zblenduj na gładką masę.

Gofrownicę natłuść lekko tłuszczem.

Masę przelewaj do gofrownicy i podpiekaj około 3-4 minuty (w zależności od możliwości Twojego sprzętu).

Do rondelka wrzuć maliny lub jagody. Podgrzewaj, aż do rozpadnięcia się owoców. Dodaj odrobinę erytrytolu, chyba, że wolisz nieco kwaśniejsze owoce.

Na gotowe gofry nakładaj skyr, odrobinę masła orzechowego i owoce.